Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Wicek i Wacek


Kiedy odchodzą koty, nie czas na rozmyślania w stylu: Czy ja w czymś zawiniłam? Nie dopatrzyłam, przeoczyłam?
Takie pytania są niedorzeczne, niepotrzebne, a wręcz głupie i nie na miejscu! Ale się rodzą, bo jesteśmy zbyt czułe, wręcz nadwrażliwe.
Jest oczywiście pora na smutek, żal, rozpacz ale destrukcyjne obwinianie się, to zachowanie odbierające siły do walki o każde kolejne życie.
Kotów bezdomnych nadal jest ogrom, ludzi im życzliwych też całkiem spora grupa, ale tych, co faktycznie wezmą, przytulą, zatroszczą, można na palcach zliczyć. Kiedy nie robi się nic, nie ma zwycięstw ani klęsk. 
Pokora ale i rozwaga połączone z analizą faktów rządziły zawsze każdym działaniem Fundacji i nadal tak będzie. Mimo smutku, rozpaczy będę bardzo pilnować byśmy nie popadały w paranoję głupich samooskarżeń. 
Bezsilność odbiera zdroworozsądkowe spojrzenie.
 
Wpis: 31.10.2015