Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Trini


Cudna, niespotykanie umaszczona kotka Trini szuka dobrego domu. Kicia była leczona na koszt Fundacji z kociego kataru.

Kotka jest miła, łagodna, troszkę nieufna ale bardzo lgnie do ludzi. Jest już po zabiegu sterylizacji i szczegółowych badaniach laryngologiczych w "Czterech Łapach" i w "Żyrafie" - orzeczenie lekarzy jest jednoznaczne: kotka ma polipa w nosie, ale niestety nie kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego, bo polip umiejscowiony jest tak, że jego usunięcie zmuszałoby chirurga Wojtka do rozpłatania kici pół głowy. Ponieważ oprócz głośniejszego czasem oddychania kotka tak naprawdę funkcjonuje normalnie i w niczym jej ten defekt nie przeszkadza, więc odeszliśmy od zamiaru operacji. Kicia jest tak śliczna i dobra, że z pewnością znajdzie swój wymarzony domek pomimo drobnej wady.

Potrzebny domek spokojny, gdzie kicia nabierze pewności siebie i ponownego zaufania do człowieka.



Wreszcie doczekała się adopcji Trini - śliczna ruda delikatna koteczka. Zaadoptowała ją pani Kasia z Pabianic, bowiem Murka, której była opiekunką, odeszła za Tęczowy Most z powodu choroby nerek.

Pani Kasia poprzez adopcję kotów z różnego rodzaju problemami chce pomagać Fundacji. Jest to bardzo świadome działanie, wymagające wielkiej odporności emocjonalnej , bowiem dając dom kotom kalekim musi się liczyć nie tylko z ich chorowaniem ale i szybszym odchodzeniem za Tęczowy Most.

Podziwiam taką postawę życiową i bardzo szanuję za taką właśnie decyzję.