Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Mruczuś i Burek

 

Choć czasu minęło już sporo to nie można powstrzymać łez.
 
Choć ratujemy dziesiątki kotów strata każdego kociaka okropnie boli.
 
Ktoś poczuł wyrzuty sumienia i nie utopił maluszków, natomiast pozostawił je na klatce schodowej, co tez przesądzało ich los. Nie wiadomo ile leżały, później były karmione przez niedoświadczone osoby mlekiem krowim, później trafiły do nas. Poświęciliśmy im ogrom czasu, jednak nie udało się. Nie poznamy powodu, ale z pewnością z matką miałyby większe szanse!
 
Mruczuś na zawsze zostanie w naszej pamięci, walczył do końca i jako dwutygodniowe kocie mruczał do ostatniej chwili.
 
Wpis: 15.06.2012