Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Młody wolontariusz roku 2012

 

O fundacji KM, sposobie pracy, płaszczyznach działania i nowych kierunkach rozwoju można by długo rozmawiać.
Tylko u nas dzieje się tak, że rodzice, miłośnicy kotów, kiedy sami już z różnych przyczyn nie mogą być aktywni, poświęcać się pracy społecznej, powierzają mi swoje dzieci, często jeszcze bardzo młode, niedojrzałe życiowo i emocjonalnie.

 

Rodzice ufają mi, ja natomiast czuję ten ciężar odpowiedzialności każdego dnia.
Dlatego z wielką przyjemnością i ogromną satysfakcją patrzę, jak te młode osoby nabierają doświadczenia, rozwijają się intelektualnie, kształcą.
Ich rozwój osobisty, pasje i dążenia są dla mnie największą nagrodą, bo po części są efektem działania w FKM.


Kiedy panie z Fundacji Platan przysłały zapytanie na pocztę, czy mamy w swych szeregach nieletnich wolontariuszy zasługujących na wyróżnienie, ja bez najmniejszego wahania wytypowałam dwie wolontariuszki Klaudię K i Patrycję M.
Patrycja akurat ukończyła 18 lat dlatego jej kandydatura nie mogła być rozpatrywana.
Opisałam działania Klaudii i złożyłam wniosek.
Bardzo mile byłam zaskoczona, kiedy otrzymałyśmy z Klaudią zaproszenie na uroczystość wręczenia nagród.

W miłej scenerii klubokawiarni "Litera" spotkała się grupka wybranych wraz z najbliższymi dla nich osobami. Byli to rodzice, nauczyciele, szefowie fundacji.
Klaudia za swe działania otrzymała wyróżnienie i nagrodę książkową.
Obie byłyśmy bardzo dumne, bo byłyśmy jedne reprezentujące organizację pro zwierzęcą.
Największą dla mnie nagrodą były słowa mojej wolontariuszki:

"Fundacja dla mnie bardzo duży znaczy... Nie działam, bo ktoś mi każe... Pracuję, bo nie umiem bez tego już żyć, omagam jak tylko umiem..."

 

Wpis: 22.06.2012