Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Łodziaki wspierają zwierzaki

 

Wstrząsająca informacja o śmierci żyraf z łódzkiego Ogrodu Zoologicznego nieomal całą Polskę wprawiała w zakłopotanie, smutek i niedowierzanie do jakiego głupiego wyczynu skłonne są osoby pozbawione braku wyobraźni, zdrowego rozsądku a przede wszystkim szacunku dla zwierząt.
Żyrafy umarły z przerażenia, sprawcy nie są odnalezieni, ale sądzę, że jeśli mają odrobinę tylko poczucia wstydu i ludzkich odruchów, ich haniebny czyn nie da im spokoju i bardzo długo jeszcze będzie dręczyło ich sumienie. W podświadomości zawsze będzie tkwił cierń jakim jest wspomnienie występku, którego się dopuścili.

 

Nie będzie im łatwo pozbyć się go, zapomnieć czy też zignorować.


W każdym z nas drzemie taki wstyd za czyn popełniony w przeszłości.
Nie ważne jaką skalę ciężkości on niósł za sobą, kogo skrzywdziliśmy świadomie bądź nie, ale czas jaki był potrzebny do wymazania zaszłego faktu z pamięci zależy od indywidualnej cechy poziomu wrażliwości każdego nas. Jeden nieopacznie skrzywdzi mówkę i będzie miał wyrzuty przez długi czas, inny przyczyni się z premedytacją do nieszczęścia drugiej istoty, wzruszy ramionami i będzie dalej żył kompletnie swoim czynem nieporuszony.
Każdy jest inny i w inny sposób reaguje na otaczający świat.
My, kobiety z FKM mamy akurat zbliżony poziom empatii, dlatego tak łatwo pracuje się nam razem.
Kobiety w FKM chcą czegoś więcej oprócz zwykłej prozy życia. Dla nas bycie tylko żonami, partnerkami, mami, to zbyt mało, żeby mieć satysfakcję z przeżywanych dni.
Nie chcemy aby czas przelatywał nam przez palce, żeby kolejne dni były podobne, monotonność i nuda nie jest miarodajnym czynnikiem spełnionego życia.
Chcemy czuć się potrzebne, spełnione. Jesteśmy ambitne, ale bez przerostu ego. To, że pracujemy społecznie, mając w codziennym życiu płaszczyznę dla jeszcze i takiej realizacji jest wynikiem bycia społecznikiem.
Przestrzeń taką sami sobie określamy. Nikt nam jej nie wpisze w codzienny rytm. Tylko od nas zależy na jakim polu się uaktywnimy, gdzie będziemy się spełniać.
Żyrafy i ich dramat stały się tylko pretekstem, dla którego prezes Fundacji Nasze Zoo Jerzy Dauksza postanowił zorganizować Koncert połączony z festynem, gdzie różne łódzkie organizacje pozarządowe miały by okazję spotkać się pod wspólnym hasłem: Wszyscy kochamy przyrodę i wszyscy lubimy chodzić do ZOO.


Współczesne życie, większa świadomość społeczeństwa, kolejne ustawy na polu ochrony zwierząt, drobnym kroczkami powodują w sumie to, iż rola zwierząt w naszym życiu zmienia się.
Ulega poprawie nasz stosunek do nich, sposób zachowania, zaczynamy pomału coraz częściej używać terminu: prawa zwierząt.
Zmieniło się także zarządzanie nowoczesnymi ogrodami zoologicznymi, nie są one tak jak bywało kiedyś miejscem gdzie zniewala się dzikie zwierzęta przywiezione z Afryki czy Azji czy tez ogląda egzotyczne gady rodem z Australii.
Obecnie żyją tam ginące gatunki zwierząt, pracownicy naukowi zabiegają o przetrwanie ich, ażeby nie powiększyły zrzeszy zwierząt oglądanych tylko w poradnikach weterynaryjnych czy encyklopediach.
Zwierzaki w nowoczesnych ogrodach miejskich nie przebywają za karę. Musimy sobie uświadomić, iż bardzo często prowadzone są wieloletnie badania genetyczne zmierzające do uratowania rzadkiego gatunku.
Właśnie dla dobra sprawy, wielu dyrektorów ogrodów zoologicznych organizuje wspólne projekty wcielane w życie jednocześnie w różnych miejscach naszego globu.
Prowadzone badania i obserwacje są wzajemnie konsultowane i opracowywane jest dalsze postępowanie, pozwalające na ochronę gatunku.

 

Wpis:13.09.2012