Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Kotowisko 2011


Po raz trzeci już zapraszamy na ogólnopolską imprezę skupiającą miłośników kotów, kociarzy i przyjaciół FKM.
Tym razem w planie jak zawsze, aukcja prac artystów z całej Polski, aukcja charytatywna prac dzieci ze szkół przyszpitalnych w Łodzi, aukcja prac dzieci i młodzieży z łódzkich pracowni i ognisk plastycznych oraz wiele zabaw i atrakcji, niespodzianek przygotowanych przez wolontariuszki KM.
Jak zwykle będą ciasta własnej produkcji i kocie gadżety na kiermaszu.

Serdecznie zapraszamy!!

 

Wpis : 9.03.2011

 



Teraz po latach, to już nie dojdzie się do tego, z czyjej inicjatywy zaczęto organizować Kotowisko czyli Wielkie Marcowanie.

 

Poleski Ośrodek Sztuki znany jest w Łodzi i nie tylko ze swej ogromnej aktywności w kontaktach odbiorca - artysta i prawie non stop organizowane są tam różnego rodzaju prelekcje, spotkania z ciekawymi ludźmi, pogadanki czy odczyty.
Z racji, iż odbywają się tam też wystawy malarstwa, grafiki i sztuki użytkowej a motywem najczęściej się przewijającym było kot oczywiście, ktoś wymyślił, żeby raz do roku organizować wystawę, której motywem jedynym będzie właśnie kot. I z uwagi, że sama wystawa jest imprezą raczej stabilną, artyści zaczęli poszukiwać organizacji prozwierzęcej, którą przy okazji mogliby promować, a ta w jakiś sposób ją ożywi.

Kilka lat działo się tak, iż prezesi różnych TOZ-ów czy też fundacji jakoś nie mogli znaleźć wspólnej płaszczyzny porozumienia, bowiem organizatorzy Kotowiska widzieli je inaczej niźli tylko kwestowanie z puszką.
Wreszcie dzięki kotom trafili na KM i tak już po raz czwarty jesteśmy organizatorem i sponsorem Święta kotów, kociarzy i przyjaciół fundacji.
Na naszych barkach spoczywa zawsze poczęstunek dla gości - a z racji, że ja w KM mam przyjemność pracować z dziewczynami przejawiającymi i talenty kulinarne - słodkie wypieki cieszą się ogromnym uznaniem.

Był jak zwykle nasz koci kiermasz, same się cieszyłyśmy z faktu, na jakim poziomie są już wytwarzane te nasze kocie gadżety. Jak to miło, iż dzięki KM uzdolnione wolontariuszki i w tej dziedzinie mogą się rozwinąć. Moje i Emilki pomysły produkcji nowych gadżetów przekładają się na ich realizację i satysfakcję z osiągniętego efektu

 

Była też oczywiście, bo to jest rzecz najważniejsza, wystawa i aukcja prac dzieci z różnych ośrodków plastycznych.

 

Dzieci z pracowni plastycznej prowadzonej przez Jolę Królicką, w tym roku zrezygnowały z przyjęcia nagród. Stwierdziły bowiem, iż to one mają pomagać fundacji i czują się niezręcznie, kiedy pieniądze, jakie powinny być przeznaczone na leczenie kotów, przeznaczane są na nich upominki. Byłam na prawdę pod wrażeniem tej decyzji, ogromna dojrzałość społeczna jak na takie małe i młode osóbki jest godna pochwały.

Piękny ten gest został oczywiście doceniony. Dzieci zamiast nagród indywidualnych, otrzymały nasz koci kalendarz i 300 zł z przeznaczeniem na farby i materiały plastyczne.

W tym roku innowacją było to, iż nie było oficjalnego rozpoczęcia Kotowiska, prezentacji dokonań Fundacji ani przedstawienia pracowni plastycznych, które brały udział. Ale my, opiekujące się kotami od lat, jesteśmy nauczone radzić sobie w sytuacjach, które mówiąc oględnie są dla nas zaskoczeniem.

Najważniejsze jednak, że impreza się udała, dzieci są zadowolone z prezentu, my miałyśmy dobrą zabawę, dopisali goście i przyjaciele a nasze stoisko było non stop oblegane.
Jak matka kotka przechadzałam się po Poleskim Ośrodku i spijałam śmietankę pochwał, gratulacji i dobrych opinii na temat KM. Często moją odpowiedzią było stwierdzenie ze śmiechem: przecież wiem, ja mam najlepsze Dziewczyny na świecie!!!!!
Najmilsze w tym wszystkim jest to, że nikt tego nie odbiera jako buty czy zarozumiałości!
Wiedzą, że takie są fakty!!!
KM najlepszymi stoi i już!!!!

 

Wpis: 23.03.2011