Każda nasza Gala to ogromne święto dla całej kociej rodziny. W tym roku wszystkie przygotowania do Koncertu prowadzone są jakoś dziwnie lekko bez emocji, zdenerwowania czy pośpiechu.

Pamiętam lata kiedy ja i Ania umęczone byśmy pisaniem konferansjerki, sporządzania listy wykonawców, sponsorów, patronów i zaproszonych gości. Tegoroczne przygotowania są naprawdę niezwykle, chyba działa magia liczby czyli nasza siódemka roztacza magię dobrych chwil.

 

Program napisałyśmy w jedno przedpołudnie. Lekki, dowcipny totalnie inny od poprzednich. Wykonawcy w sumie zaprosili się sami, nawet zdradzę nieskromnie, że trzeba było ciąć czasy programów estradowych. Sponsorzy ładnie się odliczyli, na ciasto, na kwiaty, na częściowy catering. To samo tyczy patronatów medialnych - potwierdziły udział nasi najwierniejsi przyjaciele z radia, gazet, szklanego ekranu.

Żeby było jeszcze śmieszniej, bardziej bajkowo i czarodziejsko, nawet DJa, który uświetni bankiet, sprowadziły do nas koty. Tak tak, to prawda. Grzegorz, który zapoda nam muzykę, kiedyś adoptował ode mnie kota, małego, szarego szczurka. Było to klika lat wcześniej zanim założyłam Kocią Mamę, jednak rozpoznał bezbłędnie miejsce, które kiedyś odwiedził... Takie rzeczy tylko w Kociej Mamie - można by rzec ze śmiechem.

I jeszcze jedna zmiana nastąpiła w tym roku: w przygotowaniu Gali pomaga nam Agnieszka, osoba kilkoma nitkami z nami związana. Po pierwsze ma od nas kota, wielkiego czarnego puchatego Bazyla - rzadki przedstawiciel rasy brytyjczyk długowłosy mieszka z Agą i jej rodziną od ponad 5 lat. Po drugie jest przyjaciółką naszej Karoliny czyli ma na bieżąco informacje czym żyje   Kocia Mama. Po trzecie wreszcie Aga  z powodzeniem realizowała jako ąę design sesję dla wolontariuszek. Stąd moja decyzja by powierzyć profesjonalnej firmie nadzór nad scenografią Teatru Arlekin.

Duet Emilia-Agnieszka świetnie się uzupełnia. Dziewczyny dyskutują pomysły poza mną, ja tylko weryfikuję wersję ostateczną, zatwierdzam, bądź nanoszę zmiany i tym sposobem planowanie przebiega sprawnie i niezwykle płynnie. Nie będę zdradzać tajemnic scenografii, powiem tylko, że ich pomysły nawiązują do przepięknego wnętrza świeżo wyremontowanego super nowoczesnego teatru.

Wizja Agnieszki jest nowatorska, ale elegancka, delikatna i wytworna.

Nowum będzie odejście od tradycyjnych konkursów, jakie zawsze przy okazji Gali były rozstrzygane. Tym razem zaprosimy tylko na wystawę prac o tematyce kociej, które przekazały dzieci ze szkoły przyszpitalnej CZMP. 

 

Gala gromadzi coraz więcej gości będzie ona odtąd organizowana wyłącznie dla dorosłych sympatyków i przyjaciół. Ponieważ jednak dzieci, są niezwykle ważne dla Kociej Mamy i nie chcę odejść od tradycji organizowania konkursów dla dzieci o kociej tematyce,  dla nich zorganizujemy Mini KotoManię w czerwcu bądź maju. Urodził i skrystalizował się pomysł w mej głowie na kolejne fajne działanie. 

 

Wpis: 1.02.2015