Konkurs plastyczny pt. Kocie emocje
W tym roku jedną z atrakcji na KotoManii będzie wystawa nagrodzonych prac dzieci. Całość projektu jednoznacznie opisuje opracowany przez Martę i Anię regulamin.
Dzieci i ich opiekunowie mają dość dużo czasu na wykonanie prac.
Jednak w tym roku wprowadziłyśmy drobne korekty odnośnie potencjalnego udziału chętnych.
Zmiana dotyczy możliwości uczestniczenia w konkursie. Dotąd chęć wykonywania prac zgaszały szkoły, teraz to Fundacja nominuje szkoły, więc zaproszenie do udziału w konkursie jest formą nagrody i wyróżnienia.
Skąd taki pomysł?
Fundacja opiekuje się dziećmi ze Szkoły Przyszpitalnej od chwili, kiedy ponad 15 lat temu poznałam Martę, dziewczynę o cudnym uśmiechu, która z koszykiem w ręku wkroczyła do mego domu, by zabrać miot do karmienia.
Dostałam ją w prezencie ze schroniska, do którego udała się, by oferować pomoc, serce, umiejętności.
Nie chciano tam jej, bo nie ratowali niesamodzielnych osesków, ale na szczęście mieli w pamięci mnie. Z ironicznym uśmieszkiem i komentarzem "Tam na Chojnach mieszka taka kociara, też ma dziwne pomysły, zrozumiecie się!"
Mieli rację.
Marta dostała ode mnie koty, spadła mi wtedy dosłownie z nieba!!! Tamta jesień była bogata małymi smarkami.
Nieopacznie zadałam pytanie:
-Co robisz zawodowo?
-Jestem nauczycielką ww szkole przyszpitalnej...
Dalej wiemy! Dzieci z Matki Polki otoczone są naszą pomocą w przeróżnej formie od kilkunastu lat.
Zaproszenie ich do Konkursu jest zatem oczywiste.
Jedną z form działań statutowych jest edukacja. W myśl tychże działań poznajemy różne szkolne i przedszkolne społeczności, komunikacja i realizacja ustaleń dotyczących spotkań z Fundacją też bywa różnorodna.
Są niestety szkoły, które nie wywiązują się z podjętych zobowiązań. My generujmy koszty, by lekcje edukacyjne były ciekawe, wydajemy pieniądze na paliwo, poświęcamy swój prywatny czas, a w zamian traktowane jesteśmy jako zło konieczne, jak niechciani, natrętni goście. Nikt nie proponuje ciepłej herbaty w mroźny poranek, wolontariuszki przepychane są jak zawalidrogi, wita je naburmuszona pani woźna, dzieci pozostawione są bez nadzoru, popisują się czując nieme przyzwolenie pedagogów. O karmie, jaka na nas czeka, lepiej nie mówić, jakieś dwie trzy wrzucone od niechcenia puszki, resztki suchej, stare podarte koce, brudne szmaty.
Z tego powodu powstanie lista placówek do których Kocia Mama już nie zawita.
Czas, oddanie i zaangażowane wolontariuszek jest zbyt cenne, bym tolerowała aroganckie i lekceważące je zachowania.
Ale jak to w życiu, jest druga strona medalu.
Jest Ksawerów i niezwykła szkoła podstawowa z nieocenioną dla Fundacji panią Agnieszką. Jest Ozorków i rewelacyjna pani Jola, jest szkoła w Zgierzu, są świetne dwie społeczności w Łodzi. Tam chętnie wracamy! Organizowane zbiórki karmy są niesłychanie duże, czasem mamy kłopot jak te wszystkie dary przewieźć. Są kiermasze kocich gadżetów, loterie fantowe, dzieci i nauczycielki pieką ciasta, za utarg kupują kocią karmę.
Młodzież jest miła, aktywna, bardzo współpracująca. Ciekawa pracy Fundacji, jej planów i potrzeb.
Są zatem placówki, gdzie dzieci i grono pedagogiczne bardzo docenia naszą aktywność społeczną, atmosfera jest miła, wszyscy odnoszą się do nas z życzliwie i z sympatią. Jest kącik, by mogły odpocząć koty, jest kawa, herbata, ciastko a czasem nawet i obiad.
W takich szkołach szybko upływają kolejne lekcje. Zanim się obejrzymy nadchodzi czas pożegnań, uśmiechy w podziękowaniu za gościnę, rzucane obietnice: niebawem znowu się spotkamy!
Takie chwile są bezcenne, zostawiają miłe wspomnienia, dodają energii. Motywują pozytywnie i nadają sens naszej pracy społecznej.
Właśnie za te pozytywne emocje, za szacunek jakim otaczają nas i Fundację, za pomoc w opiece nad bezdomnymi, za te małe cegiełki charytatywne, jakimi są kocie smakołyki, dziękujemy zaproszeniem do udziału w Konkursie.
Do wytypowanych szkół wysłaliśmy takie zaproszenie:
Witam serdecznie,
W imieniu Fundacji Kocia Mama mam przyjemność zaprosić społeczność szkoły do udziału w konkursie przez nas organizowanym. Tytuł konkursu " Kocie emocje" jest niezwykle szeroki i obejmuje różne płaszczyzny życia kota. Sądzę, że będzie inspiracją do niezwykle ciekawych prac, rozbudzi wyobraźnię młodych artystów. Szczegóły dotyczące Konkursu podane są w Regulaminie.
Ja ze swej strony pragnę dodać, że w tym roku zaproszenie do udziału w Konkursie jest nagrodą, wyróżnieniem, moim osobistym podziękowaniem dla placówek, które gościły wolontariuszki Kociej Mamy na zajęciach edukacyjnych.
W ten sposób pragnę raz jeszcze wrazić swoje uznanie dla wszystkich osób - dorosłych, młodzieży i dzieci oraz ich rodziców i opiekunów - za formę komunikacji z Fundacją.
Przyjazna atmosfera, odpowiedzialność, z jaką przeprowadzone były akcje na rzecz Fundacji, sympatyczne i pełne ciepła przyjęcie moich wolontariuszek jest dla mnie bardzo miłe i niezwykle ważne, bo świadczy o świadomości tychże społeczności i szacunku do pracy społecznej, którą wykonujemy.
Z poważaniem,
Iza Milińska
Szefowa FKM
Wpis: 9.11.2015
