Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Kolejny rok edukacji uważam za rozpoczęty


Kiedy zakładałam Fundację, musiałam napisać Statut. Takie są wymagania prawne. Ja, kociara z krwi i kości mam wrodzony wstręt do wszelkiej biurokracji, dlatego by szybko zamknąć temat, wzięłam kartkę, długopis i wypisałam zdania, którymi powinna się zająć Fundacja Kocia Mama.
Jednym z punktów, na pozór mało ważnych, była edukacja, novum wtedy na polu działań pro zwierzęcych. Każdy generalnie zajmował się sterylizacją i kastracją, adopcją i kwestą, nikt nie wpadł na pomysł, by dzieci i opiekunów kotów zacząć edukować.
Inne spojrzenie jest chyba wpisane w działanie Kociej Mamy, dlatego, mimo że co niektórzy patrzyli na mnie dziwnie, ekipa dziewcząt z kotami wyruszyła do szkół i przedszkoli w Łodzi.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.
 
Edukujemy od lat wszędzie, gdzie tylko mali i duzi miłośnicy futer chcą posłuchać naszych kocich paciorków - jak określamy nasze zajęcia z dziećmi. Schemat jest zawsze taki sam: opowiadamy o pielęgnacji, higienie, żywieniu. O tym, czego potrzeba kotu, by był szczęśliwy w nowym domu, tłumaczymy zwyczaje, obalamy mity i przesądy, piętnujemy złe zachowania, ale zawsze tak, by edukacja była pozytywna.
Koty bywają różne, czasem zabieramy i rasowe i dachowe by uatrakcyjnić lekcje i by przy okazji opowiedzieć o specyfice danej rasy, jej indywidualnych potrzebach. Odpowiadamy na pytania dlaczego koty trzeba czesać i którym koniecznie należy ciąć pazurki. W programie przewidziana tez jest normalna praca więc dzieci otrzymują zadania: malują kocie rysunki, rozwiązują labirynty, rebusy bądź krzyżówki. Wszelkie zadania tematycznie związane są z kotami.
 
Programy edukacyjne wzbogacone są także o prezentacje multimedialne. Jest to możliwe dzięki temu, że w Kociej Mamie są wolontariuszki, które oprócz wykształcenia biologicznego, są nauczycielkami i dydaktykami. Tak więc do każdego poziomu wieku mamy adekwatną ofertę szkoleniową.
 
Teraz, po kilku latach pracy, FKM ma w sumie wyłączność na przeprowadzanie zajęć. Dzieje się tak dlatego, że nasze zajęcia są atrakcyjne zarówno dla dzieci jak i dla nauczycieli. Nie przypominają w niczym nudnych prelekcji. W programie oprócz przekazywanej wiedzy ze świata kotów, wprowadzone są zajęcia z rytmik i jogi śmiechu, a malowanie buzi i drobne prezenty reklamowe, tylko dodają uroku i są ogromną radością dla dzieci. 
Zawsze przy okazji zajęć edukacyjnych organizowana jest zbiórka karmy dla podopiecznych Fundacji.
 
Oczkiem w głowie Fundacji są koty kalekie. Każdy wie, że o nie troszczymy się najbardziej. Myślę, że właśnie z powodu szczególnej empatii, naturalną koleją stało się zapraszanie Kociej Mamy do szkół specjalnych. Bywamy w miejscach, gdzie dzieci po raz pierwszy mają okazję dotknąć futra kota, powąchać jego zapach, poczuć budowę ciała. Kota dzieci oglądają na różne sposoby, czasem oczy zastępują rączki. Mogą wzbogacić swój świat wyobraźni właśnie dzięki wyjątkowym kobietom z mojej Fundacji. 
 
Zaczynamy kolejny rok zajęć edukacyjnych. Zapraszamy do kontakowania się z nami w celu umawiania spotkań.
 
Wpis: 24.09.2014