Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Kolejny etap


Maluchy zostały wyłapane, socjalizują się w Lecznicy Filemon, jedne są łagodniejsze, inne drapią i gryzą jak to małe dzikuski zabrane w ostatniej w sumie chwili, bo już poczuły niezależność i chęć do życia na wolności. Jednak oglądając ich matki, wolałyśmy odejść od rutynowych zachowań i mimo wieku wskazującego na bycie podrostkiem, złapać kociaki do adopcji. Taka decyzja była podjęta z uwagi na ich kondycję zdrowotną. Szczególnie oczy nie były w zbyt dobrym stanie, a dorosłe osobniki ewidentnie mają w nich zmiany po nieleczonym kocim katarze.
 
Teraz przyszła kolej na odłowienie dorosłych kotów na zabiegi zabezpieczające.
Pierwszą łapanką kierowały dziewczyny z Fundacji, następne przeprowadzi już sama opiekunka. Agata zna wszelkie procedury, a poza tym takie akcje najlepiej się udają, kiedy przeprowadzane są przez karmicieli kotów bezdomnych. Koty tracą wtedy wrodzoną czujność i ostrożność zwiedzione rutynowym zachowaniem człowieka.
 
Pierwsza tura kotów pojechała do lecznicy. Jeszcze jedna akcja do wykonania i problem niechcianych kociaków, przynajmniej w tym miejscu, zostanie rozwiązany. Niestety inne podwórka nadal licznie zamieszkiwane są przez bezdomne futra. Władze Ksawerowa udają, że problem nie istnieje, a FKM pozyskuje coraz więcej aktywnych ludzi. Kolejna sytuacja przypominająca o tym w jak dziwnej funkcjonujemy rzeczywistości, jakie absurdy czasem fundują ludziom i kotom pracownicy administracji gminnej.
 
Wpis: 15.10.2014