Kiermasz bożonarodzeniowy w Gimnazjum nr 1
Kiermasze świąteczne to stały punkt w planie pracy Fundacji. Dzięki tej formie działalności charytatywnej możemy pozyskać niezbędne fundusze na pomoc naszym kochanym kociakom. Są to środki finansowe, bez których nie sposób myśleć o podstawowych rzeczach, np. leczeniu i sterylizacji lub zakupie karmy i żwiru. Dlatego tak cenne są dla nas te chwile, kiedy możemy ze swoim rękodziełem wyjść do ludzi i pokazać, że nasi wolontariusze potrafią stworzyć wspaniałe, niespotykane i niezwykle oryginalne gadżety.
Najwspanialsze jest jednak to, że mamy w Piotrkowie miejsca i instytucje, które chcą nam pomagać na stałe, niezależnie od czasu, miejsca, układu gwiazd czy lokalnej polityki.
Takim właśnie wspaniałym i niezawodnym miejscem jest Gimnazjum nr 1 w Piotrkowie. Od dwóch lat panuje tu atmosfera pełna zrozumienia i sympatii dla potrzeb FKM. Organizujemy tu zbiórki żywności i nakrętek, spotkania edukacyjne, prężnie rozwijamy wolontariat, prezentujemy ogłoszenia adopcyjne i sprzedajemy rękodzieło.
Co ważne i najbardziej zaskakujące – mamy absolutnie wolną rękę jeśli chodzi o zakres naszych poczynań. Dzięki uprzejmości Dyrekcji Gimnazjum możemy wszystko! Nie musimy o nic prosić, o nic pytać, zero zbędnej biurokracji. Po prostu przychodzimy i jesteśmy! Kto tak ma? Która fundacja ma 100% zaufania i skuteczności?
Jako dowód prezentuję rozmowę z panią Agnieszką, odpowiedzialną za kiermasz z ramienia szkoły:
Ja: Cześć! Kiedy jest ten kiermasz?
Agnieszka: Dziesiątego grudnia od 16.00. I, tak, tak, możecie się wystawiać.
Więcej nam nie trzeba. Kilka chwil i już lista wolontariuszy gotowa, dyżury rozpisane, przedmioty na kiermasz jadą z Łodzi, resztę świeżutkich wyrobów donoszą nasze wolontariuszki – rękodzielniczki. Jest dziewczyna, która zrobi nam zdjęcia, są chłopcy, którzy zajmą się ustawieniem i kompozycją (Tak! Chłopcy!). Czy trzeba czegoś więcej?
Niczego. I nie chcę, by było inaczej. Mamy wspaniałą drużynę. Mamy cudownych, młodych ludzi, którzy poświęcają swój wolny czas na pracę w Fundacji, którzy cieszą się każdą zarobioną złotówką, którzy wierzą, że los kociaków będzie lepszy! Potrafią przyjść, zorganizować się i wspólnie czynić dobro! I to w przededniu kolejnych próbnych egzaminów!
Nasi wolontariusze są dumą i siłą Fundacji. Bez nich nie można by było zrobić praktycznie niczego. To oni ciężko pracują, starają się, mają niesamowite pomysły, są kreatywni i otwarci na świat. Są uparci, wytrwali i zdolni. Godnie reprezentują zarówno FKM jak i swoje Gimnazjum. I niech ktoś mi powie, że młodzież jest zła, zepsuta, roszczeniowa! Tych dorosłych zapraszam na nasze spotkania i ... do współpracy. Może dzięki temu poznają swoje pociechy na nowo?
Wpis: 16.12.2013