Kićka
Koteczka przyjechała spod Głowna, znaleziona w zbożu przez Martę i Andrzeja. Teraz jest już po obserwacji i diagnozie w lecznicy "Pies czyli kot" oraz po przebytej operacji usunięcia części ogonka.
Ogon w życiu kota jest ważny przede wszystkim do okazywania przez niego stanów emocjonalnych, jednakże kiedy w grę wchodzi zdrowie kociaka, rozsądek nakazuje uciąć części złamane, które mogą być w przyszłości przyczyną infekcji i zakażenia.
Ogonek złamany był w takim miejscu, iż czynności pielęgnacyjne jakie każdy kot czyni po korzystaniu z kuwety, były niemożliwe.
W obawie przed infekcją w okolicach odbytu, trzeba było małą poddać zabiegowi chirurgicznemu.
Kotka jest miła i jakby nie dostrzega w życiu codziennym zaistniałej zmiany w wyglądzie. Z pewnością poczuła się lepiej, kiedy sama może się wymyć. Teraz kitka będzie miała śmieszny ogonek jak u królika.
Kotka jest odrobaczona, posiada książeczkę zdrowia.
Kićka znaleziona w zbożu ma swój dom. Adopcja do domu, gdzie mieszkają już 3 koty, opiekunowie są bardzo świadomi i przejęci troską o małego kociego królika.