Jeszcze żyjemy Galą
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Najpierw były wielkie przygotowania, podczas których pisałyśmy z Anulką scenariusz, spędziłyśmy godziny poprawiając koncepcje poszczególnych pomysłów, trwały dyskusje i narady, a czasem toczyłyśmy burzliwe spory, by było jak to w u nas: perfekcyjnie!
No i dopracowałyśmy każdy szczegół tak idealnie, że KotoMania zrobiła ogromną furorę.
W mieście słychać opinię: jak Kocia Mama zrobi Galę, to huczy w każdym zakątku! Każdy był pod wrażeniem naszej sprawności, koordynacji i kompetencji. Dodam tylko, że odbyła się wcześniej tylko jedna próba! To świadczy o sprawności i umiejętnościach organizacyjnych moich dziewcząt.
Jestem zadowolona z ich pomysłów i ze sposobu komunikacji. Mam prawo być dumna!
KotoMania stała się popularną i znaną w mieście imprezą kojarzoną wyłącznie z FKM!
Znowu jesteśmy na topie i po raz kolejny modelujemy świadomość społeczeństwa, nie tylko kociarzy. Pokazujemy, jak rewelacyjnie można wykorzystać do przeprowadzenia wyjątkowej imprezy, potencjał grupy, jaką jest moja Fundacja.
Z uwagi na fakt, że podczas Gali siedziba pękała w szwach, było tłoczno i głośno, nie chciałam przedłużać imprezy dodatkowymi atrakcjami w postaci wręczania podziękowań. Postanowiłam więc pojechać kocią delegacją do każdej formacji i osobiście podziękować za pracę, zaangażowanie i za piękny występ.
Bardzo zdziwiony był zespół dzieciaków, gdy zaburzyłyśmy im cotygodniową próbę. Ile było radości i śmiechu, gdy stały w kolejce po pyszne cukierki jakie przywiozła dla nich Szefowa FKM!
Dzieciaki zaśpiewały dla nas, potem była świetna kawa z Panią Dyrektor. Mam wrażenie, że wszyscy w tej szkole kochają naszą Fundację. Obecna była również poetka Ula. To dzięki niej miałyśmy przyjemność poznać te muzykujące młodziaki.
Kolejna wizyta, także z zaskoczenia, złożona została na próbie Czarnych Panter. Obie z Anią mamy wiele radości, kiedy widzimy jakim zaskoczeniem jest nasze działanie, polegające na docenieniu i podziękowaniu za pracę, która została wykonana dla Fundacji.
Dziewczyny czuły się wyróżnione, co było zgodne z moim zamierzeniem by, żeby stanąć z nimi twarzą w twarz i powiedzieć: W Imieniu Fundacji dziękuję Wam za występ! Byłyście rewelacyjne! Odniosłyście sukces! Dzięki Wam KotoMania była taka cudna!
Wpis: 16.03.2014