Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Jeden z ambasadorów


Często słyszę pytanie, co trzeba zrobić, by zostać ambasadorem Kociej Mamy? 
Dla mnie zawsze najważniejsza jest bezinteresowność, konsekwencja i systematyczność oraz akceptacja naszych działań, szczególnie tych, które zaburzają codzienny rytm rodziny.
Mając na uwadze te kryteria nominujemy wszystkich tych, którzy wspierają nasze działania.
Są w tym gronie takie osoby jak Ania, przyjaciółka Moniki, która konsekwentnie przynosi karmę dla kotów czekających na adopcję. Jest Mariusz ze Szczecina, który regularnie raz na kwartał przysyła małą paczkę. Jest Rafał od lat wpłacający stałą kwotę, podobnie jak Maria, Dorota, Ania i setki innych, których nazwiska pojawiają się regularnie, wbijając w pamięć. Jest Małgorzata, która regularnie pyta Anię: "Podpowiedz proszę, jaka karma jest w tym momencie najbardziej potrzebna?"
Ale są i osoby, które promują nasze działania, Ela, Agata, ludzie z radia, gazet, telewizji, malarze, graficy, artyści.
 
Jest też grupa dość liczna, która składa się z ludzi nam bliskich, naszych partnerów życiowych. Oni chyba najbardziej znają od drugiej strony nasz koci wolontariat. Są cierpliwi, wyrozumiali i bardzo nas wspierają. Często słyszą: "Nie teraz, bo muszę odebrać maila - pani zaprasza nas na edukację", "Nie teraz, muszę wklepać ważne info na stronę", "Nie teraz, piszę aukcję na siepomaga, ludzie to czytają, nie mogę skrobać głupot", "Nie teraz, Szefowa prosi o plakat, daj mi się skupić"... Albo w inny deseń: "Proszę pomóż, posypał nam się transport, dziewczyny chore", " Proszę pomóż, trzeba odebrać karmę a Ty masz duży samochód", "Proszę napraw, znowu ktoś połamał klatkę", "Proszę wydaj łapkę, karmiciel przybędzie a ja jeszcze mam spotkanie"...
 
Ta grupa ambasadorów jest chyba najważniejsza. Nawet kiedy czasem się złoszczą, dąsają się z lekka albo robią wymowne miny, mamy świadomość, że i tak zawsze możemy na nich liczyć, bo tak na prawdę są z nas dumni i z tego co robimy. 
 
Wpis: 28.12.2016