Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Finał Konkursu Recytatorskiego


Nasi sympatycy i osoby, które śledzą poczynania naszej Fundacji wiedzą, że koty bezdomne, zwłaszcza kalekie, to nasze „oczko w głowie", ale także zawsze pamiętamy o dzieciach, zwłaszcza tych chorych, które już na starcie życia zostały doświadczone przez los. Wśród naszych wolontariuszek sporą grupę stanowią nauczycielki, czynne i emerytki. To właśnie za ich sprawą, podjęliśmy się jako Fundacja sponsorować nagrody w Konkursie Recytatorskim organizowanym przez SP nr 83 Łodzi ( gdzie jedna z naszych wolontariuszek spędziła pond ćwiek wieku jako nauczycielka).  

Wszyscy pamiętamy jak powstała Łódź. Wioskę koło Bałut uznano za idealną by rozwinąć przemysł włókienniczy i zbudować aglomerację, a w niej setki fabryk. Nie ma za sobą kart zapisanych przez dziejową historię, próżno tu szukać deptaków, jak w Gdańsku czy Krakowie. Nie ma zabytków, murów warownych, resztek baszt. Są za to pałace fabrykantów i bogato zdobione kamienice, wyrosły na krzywdzie najbiedniejszych, którzy wraz z rodzinami opuścili bezpieczne wioski omamieni wizją łatwego chleba. Ich życie toczyło się według  ryku syren rozpoczynających kolejne zmiany w fabryce. Naszą chlubą jest ulica Piotrkowska przy której stały kiedyś domki tkaczy i prządek. Ale mimo wszystko kochamy naszą Łódź. Poeci i malarze opiewają urok w sumie niebanalnego miasta. Jego atrakcją jest adaptacja starych fabryk. Powstają w nich kina, lofty, muzea i ośrodki sztuki. To dzięki wyobraźni architektów zniszczone obiekty, przestają być nieużyteczne, dostają jakby szansę na drugie życie. 
Przy okazji odświeżamy szkolne wiadomości, bywając na Księżym Młynie, Manufakturze czy zwiedzając Pałac Poznańskiego wracają echem przeczytane książki o ziemi obiecanej, wielkim  kryzysie i latach dwudziestych ubiegłego wieku.
Miesza się przeszłość z teraźniejszością tworząc niesamowity klimat. 

Każde miasto ma swoich fanów, ludzi, którzy dokumentują jego dzieje i nieistotne czy na co dzień mieni się ono tysiącem kolorowych latarń, ozdobione jest  fontannami czy kojarzy z szarym dymem kominów.
O Łodzi powstało setki wierszy, piosenek, tematycznie związane są one oczywiście z naszą rzeczywistością. Walczyki, piosenki, przyśpiewki - rodzice bacznie pilnują by umiały je ich dzieci. 
 
Corocznie Szkoła Podstawowa nr 83 organizuje Konkurs Recytatorski, w tym roku motywem przewodnim było hasło: "Łódź miastem moim w życie wpisanym raz rysowanym raz malowanym."
Oczywiście Finał, już tradycyjnie, odbył się w Centrum Kultury Młodych, w miejscu, które nam kojarzy się z KotoManią czyli fundacyjną Galą.
Rzecz jasna na wydarzeniu nie mogło braknąć i Kociej Mamy.
 
Jak to się stało? - ktoś zapyta. Kocia organizacja i konkurs recytatorski? Toż przecież tematyka nie była wcale  kocia...
Nieważne! Fundacja oprócz funkcji, które realizuje w myśl Statutu, jest wszędzie tam, gdzie może uczynić coś dobrego. Koty jak i małe dzieci są dla nas najważniejsze, dlatego edukacja pro zwierzęca tak prężnie jest realizowana. Obecność, patronat i sponsoring na imprezach organizowanych dla dzieci i młodzieży to nie tylko promocja firmy, to także wyraz, że lokalne wydarzenia są dla nas ważne.
 
Ania, kiedyś nauczycielka w szkole nr 83, a teraz koordynatorka do spraw edukacji, została zaproszona do udziału w konkursowym Jury. Dla Niej i dla Fundacji to ogromny zaszczyt, wyraz uznania, powód do dumy.
Ogromną przyjemnością było przekazanie nagród dla laureatów od FKM. Mam nadzieję, że prezenty były trafione i sprawiły, że buziaki dzieci były promienne, zadowolone i uśmiechnięte. 
Czekamy na kolejny konkurs!!!
 
Wpis: 30.11.2015