20 września w Świnicach Warckich, drugi raz z rzędu, odbył się Dzień Ziemniaka.
My, jako instytucja szerząca wśród ludzi świadomość ich odpowiedzialności za naszych Braci Mniejszych, również zostaliśmy tam zaproszeni.

Motywem przewodnim całej imprezy, która rozpoczęła się hucznym wjazdem Pary Królewskiej (Przewodniczącej Banku oraz Wójta Gminy), był oczywiście ZIEMNIAK.
Organizatorzy zaplanowali różne konkursy, np. na najszybsze obranie ziemniaka albo na ziemniaka osobliwego w kształcie. Nagrody fundowało Stowarzyszenie „Mamy Wielkie Serca”.

Bardzo się cieszę kiedy dziewczyny będące w Fundacji wykazują samodzielność i kreatywność. Zawsze łatwiej się pracuje z ludźmi z inicjatywą, niż z takimi, którym wszystko trzeba powiedzieć i pokazać.
Praca, a raczej bycie wolontariuszem Kociej Mamy wymaga życia na bardzo wysokich obrotach, a główną przyczyną jest oczywiście natłok problemów, interwencji i potrzeb. Staramy się nie zasklepiać tylko w temacie ratowania kotów, budujemy non stop nasz wizerunek poprzez udział w różnych imprezach.
Tak było i tym razem.

Weronika, Ania, Piotr i Krzysiek postanowili zaprezentować nasze kocie stoisko na Dniu Ziemniaka.
Nie chodziło tylko o sprzedaż kocich gadżetów, a o pokazanie się, zapoznanie z ludźmi tam mieszkającymi i przybliżenie im problemu bezdomności kotów i podniesienie świadomości wśród mieszkańców okolicznych wiosek. Nadal bowiem pokutuje stereotyp, że kot głodny dobrze poluje na myszy, że kotka z dziećmi lepiej trzyma się podwórka.

Jesteśmy po to, ażeby wszędzie zmieniać te wyobrażenia i utarte kanony, które tak naprawdę w życiu nie mają odzwierciedlenia.