Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Dyduś


Zapowiadało się piękne...
Ktoś Go znalazł, wziął na ręce, oddał Fundacji pod opiekę.
Zajęła się Nim z wielkim oddaniem Monika, dbała, pielęgnowała, karmiła, wszyscy mieli nadzieję, bo przecież miałyśmy mniejsze kociątka...
 
Pewnej nocy dyżur w Lecznicy Pod Koniem zaburzyła Monika. Wszyscy ratowali kociątko, namiot tlenowy, kroplówki... Maluch w stanie "rokującym" został wypisany do domu, ale widać nie miało się Dydusiowi na życie...
Żegnaj Mały! Zaopiekują się teraz Tobą nasze fundacyjne skrzydlate futrzaki, dużo ich niestety fruwa za TM... Nie będziesz sam! Przygarnie Cię Pituś i reszta gromady.
 
Wpis: 27.10.2014