Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Bazarki


Allegro zreorganizowało dotychczasowe metody pracy, skutkiem czego w Fundacji Kocia Mama  drastycznie spadło wsparcie darczyńców. Jaki jest tego powód? Czy przyjaciele i sympatycy przestali nas nagle doceniać, pomagać w działaniu?  Nie, jest to raczej kwestia logistyki i dostępu do informacji jak dotrzeć do naszych produktów. Powód jest wręcz banalny , mało kto bowiem zagląda na portal http://charytatywni.allegro.pl/. Ludzie mają swoje nawyki, przyzwyczajenia, z których rezygnują bardzo niechętnie. Do niedawna łatwo było wyszukać Kocią Mamę, bo pokazywała się natychmiast kiedy tylko wpisało się właściwe hasło.

Teraz sytuacja jest dość komiczna, jesteśmy obecne jako organizacja na obu platformach, na płatnym allegro, gdzie sprzedajemy fanty z logo firmy i na darmowym gdzie zabiegamy o wsparcie na koty kalekie bądź skomplikowane operacje.Dotąd zakupy były łączone, ktoś kupował kubek bądź koci gadżet a przy okazji nabywał kilka cegiełek na zakup mleka dla maluchów albo karmy dla bezdomniaków. Teraz niestety żeby wykonać tą samą czynność, trzeba podwoić pracę. 
Gdzie sens i logika w takim razie? Kolejny paradoks w codziennym życiu, pogorszeniu uległo to co dotąd skutecznie działało.
Mając trzy Filie i stado kotów na utrzymaniu, nie mówiąc już o psach jakie też czasem się trafiają, nie mogłam bezradnie rozłożyć rąk z usprawiedliwieniem: przepraszam, ale z uwagi na mniejszy ruch na Allegro, tniemy budżet, w konsekwencji wiadomo, podejmujemy mniej interwencji.

Kilka dni myślałam, patrzyłam jak inne organizacje zabiegają o pieniądze, przejrzałam rzeczy zgromadzone w siedzibie, i nawet nie musiałam wołać Eureka, tylko sama sobie zadałam pytanie, dlaczego tak dużo czasu zmarnowałam, skupiając się przede wszystkim na sprzedaży na Allegro bądź  bezpośredniej na kiermaszach? Mając tak zdolne dziewczyny i wysokiej jakości wyroby, skandalem jest, że tak długo nie dostrzegłam szansy jaką daje mi obecność Kociej Mamy w internecie szczególnie na portalach społecznościowych. I w ten oto sposób  ruszył pierwszy kociomaminy  Bazarek. Pieczę nad nim pełni Ania. Kiedy minęło kilka tygodni i pomysł okazał się być dobrym, ruszył Bazarek w Filii Piotrków, tam opiekuje się nim Jaśmina, szefowa lokalnej grupy.

Dalej to już z automatu, Bazarek dla Filii Szadek założyła Olga a w Łodzi Daria pilotuje Bazarek książkowy. Ania prezesowa dwoi się i troi, bo oprócz księgowości fundacyjnej doszło jej systematyczne bieganie na pocztę, ale mając wgląd w listę potrzeb nie zgłasza sprzeciwu. Wszystkim chętnym, którzy chcą nabyć jakiś wyrób oczywiście koci bądź z naszym logo zapraszamy na Bazarki. Odbiór możliwy jest osobisty bądź poprzez pocztę, znajomych czy kolegów. Ludzie kręcą się po kraju, z doświadczenia powiem, że chętnie pomagają Kociej Mamie przewożąc drobne przesyłki. Bycie dobrym i społecznym czasem nie wymaga zbyt dużych nakładów finansowywch, czasowych czy też oddzielnej pracy. Wspólne działanie społeczne można realizować w oparciu o dobre chęci, odrobinę elastyczności, kreatywności, sprawnej logistyce i pomysłowości.
 
Lista aktualnych Bazarków Kociej Mamy: 
 
https://www.facebook.com/events/616750721784226/ 
https://www.facebook.com/events/1393739777587776/
https://www.facebook.com/events/1591956034406853/
https://www.facebook.com/events/1466858823605570/ 
 
 
 
Wpis: 26.05.2015