Fundacja Kocia Mama to typowa kobieca formacja. Podkreślam to zawsze z dumą, że udało mi się stworzyć Fundację bardzo nietypową, gdzie najważniejsze role wiodą tylko dziewczyny, ale jak to w życiu bywa, bez pomocy mężczyzn byłoby mi trudno prowadzić organizację. Bardzo dużą rolę odgrywają tu panowie, którzy pomagają w transporcie, naprawiają sprzęty, a często mają ogromny wkład w sponsorowanie moich poczynań. Zwyczajnie wspierają mnie finansowo ale i korzystam z ich kontaktów w sprawach dla mnie istotnych. Jest to ogromne wsparcie, bo często są to znane i publiczne osoby i jestem bardzo wdzięczna, iż swoją reputację i renomę wykorzystują, by pomóc Kociej Mamie.

Każdy wie, że jestem bardzo emocjonalną istotą, nie znoszę kłamstwa, jetem wyczulona na fałsz i dwulicowość. Moje stanowcze poglądy budzą niekiedy kontrowersje, ale jak to kiedyś powiedział pewien mądry człowiek: Nie zmieniaj się Iza, bo ludzie stracą dla Ciebie uznanie, bądź sobą, wszyscy cenią cię za to, że jesteś inna i umiesz walczyć o swoje przekonania"! A że ja lubię słuchać rad płynących od przyjaciół, stosuję się skrupulatnie do tych zaleceń.