Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Marzena i Mariusz

  • Młoda Para
    Młoda Para

Tym razem nietypowo, ale nie z mojej winy.
Marzenę poznałam kilka lat temu, kiedy to w wyniku jakiegoś zamieszania uciekł jej kotek. Pomagałam jej go łapać, ale z uwagi na brak sprzętu, bo miałam wtedy tylko dwie klatki łapki, nie mogłam na zbyt długo jej wypożyczyć, a kot był oporny nie dawał się złapać.
Marzena zakupiła wtedy sobie prywatną klatkę łapkę i w chwili, kiedy nie była ona już jej potrzebna przekazała mnie.
Potem kontaktowałyśmy się jeszcze kilka razy, oczywiście w kocich sprawach. Ale życie biegnie dalej i nasz kontakt jakoś się rozluźnił. Jednak, jak to sama przyznaje Marzena, nikt po spotkaniu ze mną nie jest już taki jak poprzednio, patrzy się już na ten koci świat kompletnie inaczej.

Kiedy w sobotni wieczór Marzena zadzwoniła, że chce się ze mną spotkać, bo ma troszkę karmy do przekazania, poczułam radość, że jednak o mnie nie zapomniała. Bez chwili wahania zgodziłam się na spotkanie i cóż?? Kolejna niespodzianka. Marzenka z Mariuszem brali dwa miesiące temu ślub i poprosili gości o kocią karmę zamiast tradycyjnego bukietu.
Wszystko przekazali teraz dla naszych podopiecznych.

Goście byli hojni, teraz mamy 74,2 kg karmy suchej i 20,62 kg karmy mokrej. Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc i życzymy dużo szczęścia Parze Młodej.
Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że pierwszym słowem jakie wymówiła ich córcia Majka było: KOT.

Kochana dziewuszka!!!!