Kilka słów do karmicielek kotów
Fundacja została powołana do życia w roku 2008, minął zatem piąty rok naszej pracy na rzecz poprawy losu kotów wolno bytujących nie tylko w Łodzi. Podejmujemy także interwencje wspierając opiekunów z innych miast, gdzie nie ma podobnie działającej organizacji.
Obserwuję z zadowoleniem, iż coraz więcej osób związanych z kocim środowiskiem dzwoni bądź kontaktuje się e-mailowo z wolontariuszkami, szukając u nas pomocy w sytuacjach trudnych, prosi o poradę bądź pomoc w rozwiązaniu problemu. Jest to oczywiście wyznacznikiem wiedzy, kompetencji, ale i zaufania jakim darzą nas opiekunowie kotów.
Jednakże zawsze trzeba pamiętać, że Fundacja nie jest w stanie w trybie natychmiastowym rozwiązać wszystkich problemów sygnalizowanych przez karmicieli. Niekiedy sytuacja wymaga czynności administracyjnych i podjęcia działań na drodze urzędowej, obowiązujące procedury prawne trzeba zachować z uwagi, iż FKM jako organizacja działa na terenie Polski w myśl Statutu, który jest podstawą naszego postępowania.
Poza tym trudno od nas wymagać, abyśmy rozwiązały wszystkie problemy od ręki, skoro działające od lat na naszym terenie instytucje prozwierzęce dotąd tego nie uczyniły.
Kocia Mama staje się samoistnie wyznacznikiem i arbitrem w kociej tematyce, jest niezaprzeczalnym autorytetem, który pracuje w myśl zasad jasnych i zrozumiałych dla każdego kociarza, dlatego właśnie dla dobra kotów czasem prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
My nie zapominamy o realizacji obietnic, staramy się objąć opieką jak największą ilość kotów, jednak dla właściwej i efektywnej pracy wszelkie działania trzeba ze sobą koordynować.
Dlatego jest kilka zasad, które powinny poznać osoby oczekujące od nas pomocy.
W dziale "Co każdy kociarz wiedzieć powinien" zamieścimy reportaże, które będą informacją dla każdego, kto mógłby mieć wątpliwości, jak ma postąpić w sytuacji w jakiej się znalazł on i kot bądź koty, którymi się opiekuje.
Sądzę, że taka forma jest korzystna dla nas, ludzi Fundacji, bo eliminuje zbędne rozmowy i dla zgłaszającej się osoby również, ponieważ jest ona już bogatsza o wiadomości w interesującej ją sprawie.
Dalsza komunikacja na linii Fundacja - opiekun sprowadzać się będzie do wyjaśnień szczegółowych, zgrania terminów czy też wspólnych ustaleń.
Taka reorganizacja ma na celu przede wszystkim odciążenie wolontariuszy, którzy i tak pracują bardzo intensywnie, ale i zaproszenie kociarzy do włączenia się w działania Fundacyjne, będzie to pozytywnie owocowało przede wszystkim dla losu kotów.