Uwaga! Znajdujesz się na archiwalnej stronie Fundacji Kocia Mama. Aktualna strona znajduje się pod adresem www.kociamama.pl

Ania i Konrad

 

Nie ma to jak ślub wolontariuszki - chciałoby się powiedzieć, po zliczeniu karmy, jaką byli uprzejmi przynieść goście składający życzenia po zakończeniu ceremonii ślubnej Ani i Konrada.
Nie będę tym razem dziękować Młodej Parze za serce, za społeczność, za pomoc Fundacji. Bo przecież Oni to wiedzą.

 

Ania jest ze mną od lat, poznałam Ją przez Julitę, która była teraz jej świadkową.
Weszła w swoją płaszczyznę pracy i nigdy nie miałam z nią najmniejszego konfliktu.
Śliczna, zwiewna, ale bardzo stanowcza, aktywna i solidna.
W naszym życiu różne są okresy. Raz jesteśmy bardzo zaangażowane, czasem mniej, ale fundacja i jej cele są zawsze gdzieś obok nas, w nas i tak naprawdę nigdy nie przestajemy być kociarami.
Ania generalnie zajmuje się wytwarzaniem rękodzieła na późniejsze aukcje, ale i czynnie bierze udział w Jarmarkach, Kiermaszach, dużych wydarzeniach kulturalnych.
Jest też sprawna w łapaniu kotów na zabiegi, świetnie oswaja maluchy i adoptuje.
Kiedy już podjęli z Konradem decyzję o legalizacji swego związku, padło pytanie co zamiast tradycyjnego bukietu?? Jakoś nie marzyła się Ani wanna pełna kwiatów.
Jest to też postawa wypracowana przez działanie w FKM. Wiadomo, tu się nie ma prawa nic zmarnować, a każda okazja jest dobra dla wsparcia bezdomnych zwierząt.
Cała rodzina była tym razem zgodna, nawet Rodzice, że kwiaty są oczywiście miłym podarunkiem, ale kocie prezenty będą w tym przypadku bardziej na miejscu.
Ania kociara, mama Ani, także rodzice Konrada - wszyscy mają koty z FKM.

 

Goście przybyli tłumnie, jest to oczywiście oznaka jaką sympatią wśród znajomych cieszą się nowożeńcy.


Prezenty przeszły nasze oczekiwania !!
Otrzymaliśmy prawie 200 kg karmy!!

Dzięki hojności gości koty, ale i psy, które sporadycznie znajdują się pod naszą opieką, mają zapas karmy na pewien czas.


Wakacje to nie tylko sezon na odpoczynek, to przede wszystkim sezon na małego kota, dlatego tym bardziej cieszą nas zebrane dary.


Ani i Konradowi życzymy dużo radości, miłości i nadal wielkiego serca dla kotów bezdomnych!!!

 

Wpis: 25.07.2012